2012 m. rugpjūčio 10 d., penktadienis

Podatek dochodowy Norwegia

Coraz więcej jest Polaków emigrujących do pracy do Norwegii. Wszyscy pracownicy zatrudnieni na terenie tego kraju płacą podatek dochodowy, odprowadzany za każdym razem z wynagrodzenia pracownika. Po zakończeniu roku obrachunkowego można legalnie otrzymać pewną część lub nawet całość tych pieniędzy.

Jest to wynikiem prawa podatkowego, ustalającego istnienie ulg oraz kwoty dochodu zwolnionej z obowiązku podatkowego w ciągu roku. Oznacza to, że jeśli w ciągu roku zarobki nie osiągnęły ustanowionej sumy, może się otrzymać pobrany podatek w 100%. Natomiast gdy zarobki były wyższe, organ podatkowy wypłaci tylko podatek nadpłacony.
Suma zwortu podatku zależy od zmiennych, takich jak m.in. sumy rocznych zarobków a także odprowadzonego podatku. Warto wiedzieć, że nadpłacenie podatku zachodzi w przeważającej większości przypadków. Dlatego warto składać rozliczenie.

O zwrot podatku z Norwegii można starać się aż do 5 lat. Dokumenty potrzebne do wykonania zwrotu podatku z Norwegii to: kopia paszportu lub dowodu osobistego a także dokumenty RF-1015B od wszystkich pracodawców, jeśli było ich kilku w danym roku. Jest to formularz wystawiany przez pracodawcę, określający informacje o płac pracownika oraz odciągniętych podatków. Jeżeli nie posiada się tego druku, w zastępstwie mogą być użyte ostatnie dokumenty wypłaty płacy.

Selvangivelse jest dokumentem wystawianym przez norweski urząd skarbowy. Zawiera całą informację dotyczącą otrzymanych przychodów i odciągniętych podatków. Na koniec marca dokumenty te są wysyłane do wszystkich podatników w Norwegii.

Dokument Skattekort. Każdy, kto zarabia w Norwegii powinien posiadać ten druk. Zawiera on osobisty numer Fodselsnummer, tak zwany numer D. Pracodawcy używają tego druku do określania stawki podatku, która musi być płacona z płacy pracownika. Nowy Skattekort jest wysyłany pracownikom corocznie w grudniu.

O zwrot nadpłaconego podatku ma się prawo starać we własnym imieniu lub skorzystać z pomocy specjalistycznej firmy z długim doświadczeniem. W takim wypadku procedura odzyskania podatku ograniczy się do kilku prostych czynności. Jeśli nie ma się w ogóle wymaganych druków, taki przedstawiciel może je pozyskać i będzie w stanie ubiegać się o otrzymanie należnych pieniędzy!

Ponadto w sytuacji gdy skorzysta się z pośrednictwa firmy, tryb zwrotu skróci się do paru łatwych czynności i będzie można załatwić go bez wychodzenia z domu. Ma to znaczenie kiedy nie przebywa się już w Norwegii.




Aby zacząć procedurę trzeba wypełnić Formularz, będący na stronie. Następnie otrzyma się wiadomość elektroniczną z instrukcjami i spisem wymaganych formularzy, jakie potem należy przesłać do firmy. Można je wysłać tradycyjną pocztą lub zamówić usługę kurierską na koszt agenta. Potem już wystarczy czekać na zwrot podatku.

To pośrednik wypełnia formularze podatkowe a następnie dostarcza je do zagranicznego urzędu podatkowego, z którym następnie jest w kontakcie, w celu monitorowania oraz ponaglania procedury zwrotu. O jego postępach będzie Cię odpowiednio powiadamiać wiadomością e-mail.

Ile trwa zwrot podatku z Norwegii? Jeżeli ubiegasz się o odzyskanie podatku za ostatni rok kalendarzowy, norweski organ podatkowy przekaże zwrot do końca października. Natomiast, jeśli ubiegasz się o zwrot podatku za poprzednie lata, pieniądze są zwracane w przeciągu 3-4 miesięcy od terminu otrzymania potrzebnych dokumentów przez przedstawiciela. W przypadku gdy ubiegasz się o zwrot indywidualnie, czas zwrotu może być dłuższy.

Profesjonalny przedstawiciel nie bierze żadnych prowizji z góry. Są one pobierane dopiero po wypłaceniu zwrotu przez norweski urząd skarbowy. Poza tym pieniądze będą Ci przekazane na wskazane przez Ciebie konto osobiste w dowolnym państwie. Nie ma w takim wypadku problemu ze zrealizowaniem czeku z norweskiego urzędu podatkowego.
W przypadku gdy nie czuje się komfortowo w zagadnieniu podatków lub nie ma się czasu albo chęci na bieganie po urzędach i wypełnianie formularzy, lepiej skorzystać z usług renomowanej firmy i odebrać swoje ciężko zarobione pieniądze, a nie „darować” je zagranicznemu budżetowi.